Koronawirus we Francji, bardzo niepokojący scenariusz. Ale obywatele nie martwią się o COVID-19

Koronawirus we Frace miał silny wpływ na populację. „Bardzo niepokojąca” sytuacja według francuskiego Ministerstwa Zdrowia. Mimo ostrzeżenia ludzie wydają się nie martwić COVID-19. W Paryżu ulice są pełne ludzi zarówno w dzień, jak iw nocy. Czy istnieje najlepszy sposób na rozprzestrzenianie się koronawirusa?

Od dziś 5,423 przypadki - z czego 400 na oddziale intensywnej terapii - i 127 zgonów. Koronawirus we Francji najbardziej przeraża ekspertów i rząd. Każdego dnia zgłaszane są nowo zarażone osoby, a obawą jest osiągnięcie scenariusza takiego jak Chiny i Włochy. Właśnie dlatego Emmanuel Macron, francuski premier, rozpoczął zdecydowane pomiary i środki ostrożności. Nadchodzi jednak sprzeczność. Wygląda na to, że ankiety nie zostaną przełożone, co zmusi wiele osób do pójścia razem do urn wyborczych.

Wtedy wydaje się, że obywatele francuscy nie rozumieją mocy COVID-19. Problem polega na tym, że obywatele nie zastanawiają się nad koronawirusem, to znaczy, że do dziś ludzie spędzali dzień na ulicach głównych miast kraju, tańcząc nocą na placach, nawet jeśli bary i puby były zamknięte o północy.

Jerome Salomon, dyrektor generalny francuskiego ministerstwa zdrowia, ostrzega, że ​​liczba przypadków podwaja się co trzy dni. Poważnie chorzy i wymagający intensywnej opieki medycznej będą biegać w setkach. Dzisiaj spodziewane jest, że Macron przemówi do narodu. Najprawdopodobniej ogłosi nowe restrykcyjne decyzje, takie jak zamknięcie w domu, zakaz wychodzenia po 6 i prawdopodobnie wszystkie nieistotne miejsca publiczne (takie jak restauracje, bary itp.) Będą musiały zostać zamknięte do odwołania.

Celem jest przejście do bardziej restrykcyjnych środków. Parki i ogrody zostały zamknięte w Paryżu. Ale ludzie wydają się nie przejmować. Wczoraj jednak wybory administracyjne odbyły się w różnych miastach kraju, w tym w Paryżu. Miliony głosowały, nawet jeśli nigdy nie były tak niskie: liczba osób wstrzymujących się wynosiła od 53 do 56%.

Jak powiedziano, pomimo tych ostrzeżeń koronawirus we Francji nie straszy Francuzów. Wczoraj na przykład tam było wielu ludziple wokół Paryża. Mimo już obowiązujących zakazów i wezwania premiera w czwartek już dziś ulice stolicy były zatłoczone przez cały dzień wczoraj.

Przy zamykaniu sklepów, barów i restauracji od wczoraj do północy wielu zareagowało imprezowaniem do późnego wieczora i zatłoczeniem ulic, placów, rzek i ogrodów. W klubach nocnych, pubach, dyskotekach w pobliżu Bastylii ludzie tańczyli do następnego dnia, nawet poza klubami, które o północy, zgodnie z oświadczeniem rządu, były zamknięte. Czy istnieje najlepszy sposób na rozprzestrzenienie wirusa?

 

MEANWHILE W ANGLII:

Koronawirus w Wielkiej Brytanii, gdzie Boris podczas COVID-19 rozprzestrzenia się na całej wyspie?

Może Ci się spodobać