Nadużywanie substancji przez osoby udzielające pomocy: czy ratownicy medyczni lub strażacy są zagrożeni?

Służby ratunkowe służą do opieki nad pacjentami uzależnionymi od narkotyków. Istnieje jednak ukryta rzeczywistość, która może uderzyć w ratowników medycznych, strażaków lub ratowników medycznych. To nadużywanie substancji. Dlaczego ratownicy powinni zacząć używać narkotyków?

Nadużywanie substancji wśród ratowników nie jest tak rzadkie. To oni przeżywają najbardziej niebezpieczne fazy Sytuacja kryzysowa. To może sprowokować urazy psychiczne w nich: stres, PTSD i bezsenność. Narkotyki może być konsekwencją wszystkich tych stresujących emocji.

Dlaczego ratownicy mają większe możliwości uzależnienia się od substancji? 

Zgodnie z centrum uzależnień.com (link na końcu artykułu), dwóch profesjonalistów napisało o narażenie osób udzielających pomocy na nadużywanie substancji i wiele powiązanych aspektów. Obowiązki zawodowe, a czasem heroiczne, są niezbędne dla społeczeństwa. Jednak mogą być bardzo wyczerpujące emocjonalnie dla osób wykonujących zawód. Istnieje tragicznie bliski związek między uzależnieniami a ratownikami, bardziej niż to, co mogłoby się wydawać.

Ratownicy są narażeni na sytuacje, których wiele osób nie byłoby w stanie znieść emocjonalnie. Jednak nie są na nie uodpornieni, dlatego narażeni są na zwiększone ryzyko zdrowie psychiczne Zaburzenia rozwój. Szacuje się, że 30% osób udzielających pierwszej pomocy rozwija zachowania warunki zdrowotne w czasie służby, w tym depresję, lęk i zespół stresu pourazowego (PTSD).

Jena Hilliard, edukatorka ds. Narkomanii, napisała: „Pomimo znaczenia zdrowia psychicznego w zawodzie, istnieje niezaprzeczalne piętno kulturowe dotyczące leczenia psychiatrycznego. Strach przed byciem postrzeganym jako słaby lub niezdolny do pracy pierwszej pomocy powstrzymuje wiele osób od szukania pomocy i może prowadzić do tego, że cierpiące osoby zwracają się do nadużywania substancji jako środka ulgi. Kiedy dana osoba zwraca się w stronę alkoholu lub narkotyków w celach samoleczenia, jest bardziej prawdopodobne, że uzależni się od tej substancji niż osoba używająca rekreacyjnie. W rzeczywistości uważa się, że 50% osób z zaburzeniami zdrowia psychicznego cierpi na uzależnienie. Z powodu ostrego stresu i traumy, ratownicy często mają współwystępujące zaburzenia zdrowia psychicznego i zażywania substancji ”.

 

A co z uzależnieniami u strażaków?

Strażacy stawiają czoła wielu traumatycznym zagrożeniom psychologicznym, a poza innymi osobami zawodowymi są narażeni na fizyczne ryzyko ciężkich oparzeń, wdychania dymu, uszkodzenia płuc i innych urazów. „Długie 24-godzinne zmiany i traumatyczne wezwania prowadzą niezliczoną liczbę strażaków do rozwoju chorób psychicznych, takich jak zespół stresu pourazowego, zespół ostrego stresu i depresja. Wiele osób borykających się z tymi problemami zwraca się następnie do narkotyków i alkoholu jako środka łagodzenia objawów. National Survey on Drug Use and Health ujawniło, że aż 29% strażaków nadużywa alkoholu, a aż 10% strażaków może obecnie nadużywać leków na receptę ”.

 

A co z uzależnieniami u ratowników medycznych i członków załogi karetki?

Ratownicy medyczni i EMT są częścią ratowników, którzy zajmują się medyczną częścią sektora ratunkowego. Rodzaje scenariuszy, z którymi mogą się zmierzyć wypadki samochodowe, pożary, obrażenia ciała, strzelaniny or ukłucia. Jenna kontynuuje: „Oprócz pełnienia 24-godzinnych zmian, EMT są odpowiedzialni za decyzje dotyczące życia i śmierci swoich pacjentów, takie jak dawki leków i metody leczenia. Osoby te są narażone na szereg zagrożeń zawodowych podczas wykonywania pracy i podobnie jak policjanci i strażacy są również bardziej narażeni na zaburzenia związane ze stresem psychicznym niż ogół populacji. Według SAMHSA 36% pracowników EMS cierpi na depresję, 72% ratowników medycznych cierpi na brak snu, a ponad 20% ratowników cierpi na zespół stresu pourazowego; z których wszystkie narażają ich na zwiększone ryzyko nadużywania substancji.

Nadużywanie narkotyków jest znacznie wyższe wśród ratowników medycznych i EMT w porównaniu do innych zawodów ratowników. Ograniczone badania nie doprowadziły jeszcze do wyciągnięcia wniosków, dlaczego, ale uważa się, że jest to połączenie czynników, w tym łatwego dostępu do silnych i uzależniających leków na receptę oraz wysokiego poziomu narażenia na stres. Stres i trauma, których doświadcza ta branża, skłaniają wielu profesjonalistów do nadużywania substancji, co jest próbą radzenia sobie z ciężkim napięciem psychicznym, z którym codziennie się spotykają ”.

PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ WŁOSKI

 

Może Ci się spodobać